Kilka dni temu pisałem o BMW serii 4. Tekstowi nadałem znaczący tytuł Piękna paskuda, dlatego, że opinie na temat serii 4 dzielą się na zachwyt nad nową linią zastosowaną przez bawarskich stylistów a niedowierzanie. W rzeczywistości seria 4 pod żadnym względem nie jest rewolucyjnym modelem dla BMW.
Oczywiście, po październikowym debiucie serii 4 zaczęto snuć domysły, kiedy światło dzienne ujrzy wersja M. Mało kto przypuszczał, że nastąpi to tak szybko, bowiem… już w czwartek.
Wraz z M4, BMW wzbogaci gamę modelową także o model M3. Pod maskami obu mocnych „betek” znajdą się trzylitrowe silniki o podwójnym doładowaniu, generujące 430 KM i 500 Nm.
themotorreport.com.au
worldcarfans.com
trzylitrowe silniki – juz myslalem ze trzycylindrowe…
pozdrawiam