ASR (ang. Anti Skid Regulation) Zacznijmy od tego, że omawiany system ma sporo nazw, w zależności od producenta występuje pod innym „szyldem”. Spotkamy m.in. następujące skróty : TC (ang. Traction Control) czy TCS (ang. Traction control system) wszystkie jednak dotyczą tego samego – SYSTEMU KONTROLI TRAKCJI. Jednak najbardziej znana jego nazwa to ASR.
Przedstawiona nowinka techniczna zapobiega utracie przyczepności kół z nawierzchnią po której się poruszamy. Taki efekt możemy spotkać przy gwałtownym ruszaniu z miejsca(potocznie nazywane „buksowaniem kół”), podjeździe pod górę czy podczas dynamicznego przyspieszania w zakręcie.
ASR działa podobnie jak znany Wam system ABS, właściwie jest jego młodszym bratem. Pora na szybką powtórkę – czym jest ABS ? –> https://strefatestow.pl/cala-prawda-o-systemie-abs/
System kontroli trakcji za pomocą komputera mierzy prędkość z jaką obracają się koła oraz rozpoznaje sytuację w jakiej się znajdujemy. W praktyce wygląda to tak, że w momencie kiedy najedziemy na śliską powierzchnie jezdni lub na piasek na poboczu drugi komputer rozkłada moment obrotowy na poszczególne koła by zapobiec sytuacji w której wszystkie koła dostają taka samą dawkę mocy. Jaki daje nam to efekt? System chroni nas przed obróceniem się samochodu – wykonaniu tzw. bączka podczas ruszania np. na śniegu czy w momencie wjechania w kałuże na drodze. Można dostrzec spore podobieństwa do ABS, trzeba wiedzieć o tym, że są to systemy połączone – jeden może uruchomić drugi. Nie zawsze komputer zmniejszy moment obrotowy silnika, czasem dane koło zostanie przyhamowane po prostu hamulcem, wtedy uruchamia się ABS.
Jest to kolejny system który ma nam przede wszystkim pomóc w jeździe naszym „cacuszkiem” i zapobiec nieprzyjemnym sytuacjom na drodze. O czym jednak mamy pamiętać ? Kto dokończy ? – to my siedzimy za kółkiem.