Diesel czy benzyna?
Ceny paliw jak dobrze wiemy są wysokie, a w różnych mediach słyszymy, że jeszcze mogą wzrosnąć. Dzisiaj tankowałem mojego „benzyniaka” i za litr musiałem zapłacić 5,55zł, natomiast litr oleju napędowego kosztował 5,61zł. Dlaczego o tym piszę? Różnica cenowa jest minimalna, nie ma już dużych dysproporcji jak kiedyś. Kupujący mają więc nie lada dylemat, na jaki samochód się zdecydować, czy z jednostką diesla czy benzynową. Postaram się przybliżyć Wam oba silniki.
Obie konstrukcje powstały już pod koniec XIX wieku. Różnią się od siebie przede wszystkim sposobem zapłonu.
Diesel
W silniku diesla dochodzi do zapłonu samoczynnego, co oznacza, że do cylindra doprowadzane jest powietrze, które zostaje podgrzane i sprężone. Równocześnie wtryskiwane jest paliwo i w kontakcie z ciepłym sprężonym powietrzem dochodzi do „małej eksplozji” i silnik zaczyna pracować.
Silnik diesla z roku na rok staje się w Polsce coraz częstszym wyborem, jednak sprzedaż samochodów napędzanych ON zahamowała ustawa europejska, która podwyższyła ceny ropy. Na starcie nowy samochód z silnikiem diesla jest droższy od benzyniaka o co najmniej o kilka tysięcy złotych, a koszty naprawy również są wyższe. Tego typu konstrukcja nadrabia jednak ekonomią i dynamiką (elastycznością). Jak przystało na silnik wysokoprężny, diesle spalają średnio o kilka litrów paliwa mniej od swoich benzynowych odpowiedników. Trzeba więc rozważyć jak dużą ilość kilometrów pokonujemy w ciągu roku. Jeżeli mniej niż 20 tys., wtedy lepiej zdecydować się na samochód z silnikiem benzynowym, analogicznie im więcej, tym wybór powinien kierować się w stronę diesla. Pewną niewiadomą może okazać się zakup używanego samochodu z nowoczesnym silnikiem diesla, które często okazują się „tykającą bombą” pełną wydatków. Awarie turbin, wtryskiwaczy, kół dwumasowych, czy filtrów cząstek stałych to chleb powszedni właścicieli aut z silnikami wysokoprężnymi. Częstą przyczyną wspomnianych problemów jest brak wiedzy i umiejętności obchodzenia się z jednostką diesla, która jest szczególnie wrażliwa na głupotę kierowców. Użytkując diesla należy przyłożyć szczególną uwagę do odpowiedniego rozgrzania silnika. Zanim wciśniemy gaz „do dechy” warto sprawdzić więc, czy wskazówka temp. cieczy chłodzącej osiągnęła odpowiednią wartość. Dzięki temu oszczędzimy mnóstwa kłopotów i zapewnimy komponentom silnika optymalne smarowanie. Kolejna kwestia odnosi się do zmiany biegów. Nie należy wkręcać silnika diesla na tak wysokie obroty jak w przypadku silników benzynowych, gdyż stosowane powszechnie w dieslach turbiny pozwalają na osiągnięcie max. momentu już przy 2000obr./min., zatem efektywny zakres obrotów w dieslach znajduje się nieco niżej niż w benzynie. Na koniec jazdy warto także ostudzić turbinę nie gasząc silnika tuż po zatrzymaniu samochodu. Świetnym przykładem jeśli chodzi o niedbałość o turbiny jest polska policja, która złym użytkowaniem nowych ceed’ów wydała sporą sumę na naprawy silników. Ostatnia informacja: motor wysokoprężny potrzebuje więcej czasu, aby się nagrzać. Pamiętajcie o tym dbając o swojego diesla!
Benzyna
Do zapłonu w przypadku silnika benzynowego dochodzi poprzez elektrody świec, które wytwarzają iskrę, co inicjuje zapalenie paliwa w cylindrze. W przeciwieństwie do silników diesla, zapłon nie następuje więc samoczynnie.
Silniki benzynowe są tańsze w utrzymaniu i przy zakupie nowego samochodu. Motory te charakteryzują się wyższą kulturą pracy i pozwalają kierowcy jeździć na wyższym zakresie obrotów, co oczywiście przekłada się na większą frajdę z jazdy, jak i niestety na wyższe spalanie. Silniki benzynowe poleca się osobom, które pokonują nieduże ilości kilometrów, szczególnie na krótkich trasach, gdy silnik nie ma kiedy się nagrzać. Mniej skomplikowana budowa silnika benzynowego może okazać się zbawienna, jeśli chodzi o oszczędności wynikające z napraw.
Podsumowanie
To od Ciebie zależy jaki samochód wybierzesz i z jaką jednostką, lecz najpierw musisz zadać sobie pytanie, ile pieniędzy wydaję lub mogę wydać na paliwo, oraz ile kilometrów przejeżdżam w ciągu roku. Diesle są bardziej ekonomiczne, jednak żaden silnik diesla nie odda tak cudownego dźwięku jak ryk silnika benzynowego w aucie sportowym ;- )
Ja wolę ciche samochody a nie warczące sportowce czy ledwo łąpiacego diesla, hybrydka to jest to. Naprawdę cicho, a że nie trzeba lać tyle paliwa to chyba wiadomo. p.s. mam yariske, fajnie sie srpawuje, ekonomiczne najwyższa półka
Hybryda bardziej cicha, większa oszczędność na paliwie jak potrafi się wykorzystać w pełni jej potencjał. mniejsza emisja spalin i dużo swietego spokoju, bo w rankingach niezawodności królują własnie hybrydowe toyoty.