Motoryzacja wciąż żyje i nieustannie dojrzewa; na początku ubiegłego stulecia Henry Ford zachwycił swoich rodaków modelem T, z założenia będącym samochodem dla każdego przeciętnego Amerykanina. 27 września 1908 przez bramę zakładu w Detroit przejechał pierwszy egzemplarz nowo produkowanego auta, które już wkrótce podbiło serca klientów. Tę datę uważa się za symboliczny początek masowej produkcji samochodów.
Prostota konstrukcji sprawiła, że zyskało miano niezawodnego – bo co takiego może notorycznie psuć się w aucie, którego nadwozie wykonano z blachy, a z pojemności skokowej silnika 2,9 l „wyciśnięto” 22,5 KM. Silnik składał się z czterech cylindrów w układzie rzędowym; był to dolnozaworowy, czterosuwowy motor. Co ciekawe, w modelu T nie zastosowano pompy paliwa – za zasilenie gaźnika odpowiadała siła grawitacji. Henry Ford, korzystając z dobrodziejstw fizyki, stworzył trwały, choć chwilami nieco uciążliwy system poboru paliwa.

Oczywiście, czasy się zmieniają, a wraz z nimi ludzie oraz ich zapotrzebowania. Dlatego stopniowo odchodzono od idei możliwie najprostszego w budowie pojazdu dla szarych amerykańskich farmerów. W 1927 Henry Ford wycofał z produkcji model T i zastąpił go dużo nowocześniejszym modelem A (nawiązał w ten sposób do pierwszego produkowanego przez siebie auta, montowanego w jego zakładach w latach 1903-1904). Nie dość, że samochód był niczym krok milowy w dziedzinie rozwoju motoryzacji, to w dodatku spełniał ówczesne wymagania modowe – udostępniono go w kilku wersjach nadwoziowych, a karoserię można było zamówić w jednym z kilku oferowanych kolorów (modele A były dostępne niemal tylko z jedną barwą lakieru: możesz otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny).
wikipedia.pl
wikipedia.en
autoguide.com
views-from-north-cecil.blogspot.com
Co jak co, ale Fordy są super 🙂
Fajny artykuł przyjemnie się czyta, szkoda że te drzwi otworzone przez Forda są obecnie „zamykane” a Detroit wraz z przemysłem motoryzacyjnym amerykańskim upada.
Ps. Chętnie poczytałbym artykuł co wg Ciebie przyczyniło się od upadku przyczyniło, nadałoby się na drugą część tego artykułu 🙂
Ciekawe, czy Ford T rdzewiał tak samo jak współczesne modele Forda? 😉