Od dnia dzisiejszego rozpoczynamy współprace z Kancelarią Prawną GFP Legal & Tax prowadząca Blog z Polisą Efektem współpracy będą publikacje tekstów o tematyce ubezpieczeniowej. Zapraszamy więc do czytania nowego cyklu artykułów.
W sytuacji, kiedy winę w spowodowaniu kolizji ponosisz Ty jako kierowca samochodu, ubezpieczyciel w ramach Twojego OC komunikacyjnego pokryje poszkodowanemu cykliście wszelkie szkody związane ze zdarzeniem, w szczególności wypłacając mu odszkodowanie za uszkodzony rower i zniszczoną odzież. Rowerzysta otrzyma odszkodowanie nawet wówczas, jeśli nie miałeś wykupionej polisy OC. W takim wypadku odszkodowanie to wypłaci cykliście Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Problem pojawia się natomiast jeśli winnym kolizji okaże się rowerzysta. Czekają Cię wówczas niemałe problemy z uzyskaniem odszkodowania. Jak w takim wypadku walczyć o swoje prawa?
Cykliści nie mają obowiązku posiadania polisy OC. Sporadycznie, ale zdarza się, że rowerzysta ma wykupioną polisę OC. Szkodę w Twoim pojeździe likwidujesz wówczas tak, jak w przypadku „tradycyjnej” stłuczki z udziałem innego kierowcy (tj. w ramach OC sprawcy kolizji). Jeśli rowerzysta nie jest ubezpieczony i posiadasz polisę AC dla swojego samochodu, możesz w takim wypadku zlikwidować szkodę w ramach własnego AC. Twój ubezpieczyciel ma prawo dochodzić od rowerzysty zwrotu wypłaconego Tobie odszkodowania w ramach tzw. regresu. Jeśli nie jest to możliwe (np. rowerzysta uciekł z miejsca kolizji i jego dane nie zostały ustalone), stracisz obowiązujące Cię zniżki ubezpieczeniowe na AC (zwykle ok. 10-20%).
Co zrobić jednak w sytuacji, gdy sprawcą kolizji jest nieubezpieczony rowerzysta (brak OC), a jednocześnie Twój samochód nie ma polisy AC?
- Wezwij Policję. Policja ustali dane rowerzysty, ewentualnych świadków zdarzenia oraz winnego spowodowania kolizji. Jeśli nie uda się ustalić, kto zawinił lub rowerzysta nie zgodzi się z oceną sytuacji przez policjanta, sprawa zostanie automatycznie skierowana do sądu.
- Wykonaj dokumentację zdjęciową i ustal świadków zdarzenia. Im więcej zdjęć i świadków, tym korzystniej dla Ciebie. Będą to Twoje dowody, na których będziesz mógł w przyszłości oprzeć swoje roszczenie o zapłatę odszkodowania w postępowaniu sądowym skierowanym przeciwko rowerzyście.
- Uzyskaj oświadczenie o przyznaniu się sprawcy do winy. Powinny się w nim znaleźć dane osobowe i adresowe uczestników zdarzenia, dane pojazdów uczestniczących w kolizji, dane ewentualnych świadków zdarzenia, data i miejsce sporządzenia oświadczenia oraz dokładny opis miejsca, czasu i przebiegu zdarzenia. Pamiętaj, że oświadczenie to powinno być podpisane przez przez sprawcę i poszkodowanego). Jeżeli masz taką możliwość, poproś również świadków o podpis na oświadczeniu wraz z podaniem swoich danych osobowych i adresowych. W celu sporządzenia oświadczenia możesz posłużyć się ogólnodostępnym w internecie wzorem przewidzianym dla „tradycyjnych” stłuczek samochodowych. Na przykład tym opracowanym przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK), który możesz pobrać i wydrukować stąd.
- Skontaktuj się z rowerzystą drogą pisemną i przedstaw mu swoje żądania co do wypłaty odszkodowania za uszkodzony pojazd. Warto załączyć w takim wypadku kopię kosztorysu lub faktury określającej wysokość kosztów naprawy pojazdu. Niestety, pomimo bogatej dokumentacji oraz niezbitych dowodów potwierdzających, że do kolizji doszło z winy rowerzysty, możesz spotkać się z odmową dobrowolnego pokrycia przez cyklistę kosztów naprawy Twojego pojazdu.
- Złóż pozew do sądu. Pozew taki będzie się wiązał z koniecznością wniesienia opłaty sądowej (zwykle 5% wartości żądanej przez Ciebie kwoty odszkodowania). Możesz jednak starać się o zwolnienie od kosztów sądowych, często z pomyślnym skutkiem. W pozwie podaj czego oczekujesz od sprawcy kolizji, w szczególności określ jakiego rodzaju odszkodowanie i w jakiej wysokości ma być ono Tobie zasądzone. Powołaj świadków zdarzenia, załącz do pozwu zgromadzoną przez Ciebie dokumentację zdjęciową, oraz wszelkiego rodzaju rachunki i faktury świadczące o poniesionych przez Ciebie w związku z kolizją wydatkach.
Zanim podejmiesz decyzję o skierowaniu sprawy do sądu, zastanów się jednak nad powierzeniem prowadzenia Twojej sprawy profesjonaliście (np. adwokatowi czy radcy prawnemu). Wiele spraw tego rodzaju zazwyczaj kończy się – bądź na etapie przedsądowym bądź sądowym – zawarciem stosownej ugody. Udział profesjonalnego pełnomocnika pozwoli zaoszczędzić Twój czas i pieniądze, a także uniknąć popełnienia niezamierzonych przez Ciebie błędów
Autor: Bartosz Fogel – kancelaria prawna GFP Legal & Tax
Kolizja z rowerzysta, a tyle problemow. Kto by pomyślał …