Chyba każda osoba na świecie zna Volkswagena Passata. Auto zyskało wielu wiernych fanów, a kolejne generacje popularnie nazywanego „Passerati” przyczyniają się do powiększania grona zadowolonych klientów. Czy ósma generacja jest naprawdę produktem doskonałym?
Agresywny wygląd
Model B8 zbudowany został przy wykorzystaniu nowej lekkiej modułowej platformy MQB. Efektem tego zabiegu jest „odchudzenie” nowego modelu od poprzednika nawet o 85 kilogramów. Co ciekawe Passat jest o 2 milimetry krótszy od siódmej generacji, natomiast jego szerokość została powiększona o 12 milimetrów. Wiele osób podczas tygodniowego testu zarzucało, że odmiana B8 jest bardzo podobna do B7. I nie można się z tym nie zgodzić, jednak uważam, że zostało to zrobione w bardzo dobrym stylu. Efektem tego jest bardzo dynamiczny wygląd pojazdu. Szeroki wlot powietrza potocznie nazywany grillem w połączeniu z designerskimi światłami tworzą zgrany duet. Technologia LED zagościła już na całego, czego efektem jest jej stuprocentowa obecność w przednich światłach wraz z funkcją Dynamic Light Assist. Tylne światła w przypadku wersji Variant idealnie wkomponowują się w tylną klapę. Pokuszę się o stwierdzenie, że poprzednie generacje nie koniecznie były kupowane oczami, a raczej świadomością niezawodności, tak w przypadku najnowszej odmiany jest zupełnie inaczej. Nowy Passat potrafi wywołać przysłowiowe „łał” wśród przechodniów.
Jakość na najwyższym poziomie
Gdy po raz pierwszy zasiadłem w Volkswagenie odczułem wysokiej jakości materiały. Bardzo pozytywne wrażenie zrobiły na mnie srebrne kratki nawiewu, które w połączeniu z ozdobną listwą przechodząca przez deskę rozdzielczą imitują przedni grill pojazdu. Przysłowiową wisienkę na torcie dodaje klasyczny analogowy zegarek na środku konsoli. Zaskoczony zostałem cyfrowymi licznikami, a dokładniej panelem TFT o przekątnej 12,2 cala umiejscowionym w miejscu tradycyjnych wskaźników. System nazwany został Active Info Display i wyposażony jest w wiele funkcji- między innymi wyświetla obraz nawigacji satelitarnej, Google Street View, wszystkie możliwe informacje na temat podróży, statusie samochodu. Co ciekawe obraz pojawiający się na panelu można ustawić według swoich preferencji. Bardzo dobrze działa wyświetlacz Head-up prezentujący na szybie chociażby prędkość pojazdu. W tunelu środkowym znaleźliśmy system nawigacji satelitarnej Discover Pro o przekątnej ekranu 8 cali. Jego pracę jak i funkcje idealnie opisuje tylko jedno słowo: „Rewelacja”. Poniżej Discover Pro znajdują się klasyczne pokrętła do obsługi klimatyzacji. Po raz kolejny użyje stwierdzenia, że wsiadając do Volkswagena od razu wiemy, który przycisk za jaką funkcje odpowiada. Na dużą pochwałę zasługuje fotel kierowcy ergoComfort z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego, dzięki któremu odbycie nawet długiej podróży nie wpłynie na zły stan naszych pleców. Zasiadając z tyłu pojazdu nawet wysoka osoba nie będzie narzekać na brak miejsca na nogi. Co ciekawe, każdy nowy Passat wyposażony jest w trzy strefową klimatyzacje, a co za tym idzie na złą wentylacje pasażerowie tylnej kanapy również nie mogą narzekać. Bagażnik odmiany Variant oferuje, aż 650 litrów, a po rozłożeniu tylnych foteli powierzchnia osiąga nawet 1780 litrów pojemności. Wniosek? Passat idealnie nada się na auto rodzinne, w którym każdy z pasażerów w komfortowych będzie podróżował i zabierze ze sobą sporej wielkości bagaż.
Idealny silnik
Pod maską testowanego pojazdu znaleźliśmy dwu litrową jednostkę wysokoprężna o oznaczeniu TDI. Silnik generuje moc 150 KM i 340 NM, który w połączeniu z dwu-sprzęgłową automatyczną skrzynią biegów tworzą zgrany „team”. Auto dynamicznie przyspiesza, biegi zmieniają się bardzo płynie praktycznie w mgnieniu oka. A spalanie? Wręcz zaskakuje. Podczas jazdy pozamiejskiej osiągniecie wartości na poziomie 5 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów nie stanowi większego problemu. Podczas poruszania się po mieście średnie spalanie wynosiło 7,2 litra na 100 kilometrów. Jeżeli do tych wyników dodać, fakt ze pojemność zbiornika paliwa wynosi 66 litrów, prosta matematyka przekaże Nam informacje, że zasięg zatankowanego do pełna Passat wynosi ponad 1000 kilometrów w cyklu mieszanym. Pokuszę się o stwierdzenie, że silnik ten jest idealną jednostką napędową do nowego Passata. Podczas poruszania się z prędkością autostradową wewnątrz pojazdu panuje przysłowiowa cisza. Zawieszenie jest bardzo komfortowe i dobrze radzi sobie z nierównościami na drodze.
Więcej informacji na temat wyposażenia oraz cennik ->
Ósma generacja Volkswagena Passata na pewno odniesie sukces sprzedażowy. Stylistyka pojazdu została bardzo dokładnie dopracowana przez co wiele osób „wzdycha” na widok przejeżdżającej B8. Passat ma jednak jedną wadę, a konkretniej cenę, która za dobrze wyposażony model wynosić będzie bez większego problemu 150 000 złotych.
Pasek to Pasek.
Jest śliczny.
Fajne autko z tego Passerati 😉 Ciekawe, czy są już jakieś nowe softy, żeby można było zmieniać wygląd zegarów. Oj czuje, że przyszłość należy do elektro-tuningowców 🙂
Passat z generacji na generacje jest coraz ładniejszy a co lepsze jest coraz bliżej jego zakupu….
Wszystko ładnie pięknie tylko… cena….
Bardzo lubię i cenie model Passat. Mam już czwartego i jestem bardzo zadowolony. Wygląd B8 powala.
Paseratti mowisz Nieszpor hehe!! Dobrze Ci Idzie oby tak dalej !! pozdrowionka z Anglii
Klasa, naprawdę kawałek fajnego autka 😉