EuroNCAP (ang. European New Car Assessment Programme) to organizacja powstała w 1997 roku, która w wyraźny sposób przyczyniła się do poprawy bezpieczeństwa samochodów. EuroNCAP zajmuje się głownie testowaniem aut pod kątem bezpieczeństwa biernego.
Jak wygląda test?
Model auta musi przejść cztery zadania, przy czym oczywiście korzysta się z kilku pojazdów dostarczonych przez danego producenta.
Oto następujące elementy testu:
Zderzenie czołowe – polega na rozpędzeniu samochodu do prędkości 64km/h i uderzeniu w nieruchomą przeszkodę. Takie właśnie zderzenia są najczęstszą przyczyną obrażeń kierowcy i pasażerów w samochodzie.
Zderzenie boczne – w bok nieruchomego samochodu od strony kierowcy uderza przeszkoda o szerokości 150cm. Prędkość przeszkody wynosi 50km/h.
Zderzenie z pieszym – polega na potrąceniu manekina przy prędkości 40km/h.
Zderzenie ze słupem – samochód za pomocą specjalnej platformy uderza bokiem w nieruchomy słup o szerokości 25cm. Platforma porusza się z prędkością 29km/h.
Po przeprowadzeniu testów sprawdza się stan manekina, nie tylko kierowcy, ale i także pasażera i ocenia jakich uszkodzeń może doznać człowiek. Im mniej obrażeń, tym samochód jest oczywiście bezpieczniejszy i ma szanse zostać wyżej oceniony.
Jak wygląda ocena?
Testowany samochód może dostać maksymalnie 5 gwiazdek. Aktualnie większość nowych aut otrzymuje właśnie taką ocenę, co wskazuje na przykładanie dużej wagi do bezpieczeństwa przez producentów. Pierwszym samochodem, który otrzymał maksymalną ilość gwiazdek było Renault Laguna II (2001-07).
Osobom, które zastanawiają się, dlaczego na rynku europejskim nie ma samochodów z Chin, które może i wizualnie wyglądają „europejsko”, a do tego są o wiele tańsze od aut ze starego kontynentu, śpieszymy z odpowiedzią. Jest nią m.in. EuroNCAP, bowiem chińskie samochody nie spełniają przyjętych kryteriów bezpieczeństwa w Europie.
Dla zobrazowania
Warto wspomnieć, że EuroNCAP jest finansowana przez rządy państw europejskich i nie prowadzi działalności dochodowej.