Jaką drogą pójdzie rozwój samochodów z najwyższej półki? Najnowsze modele Porsche, McLarena oraz Ferrari pokazują pewien kierunek.

Swoją odpowiedź szykują Wyspiarze. McLaren P1 – choć samochód ten pochodzi z Wielkiej Brytanii to wygląda tak jakby właśnie zjechał z planu filmowego Star Treka. Sercem samochodu jest silnik V8 o mocy 727KM, ale także tutaj mamy do czynienia z dodatkowym silnikiem elektrycznym, który wcale nie jest słabiutkim dodatkiem o czym świadczy moc 176 KM. To większa moc niż wielu spotykanych w codziennym użytku aut, choć gdyby wybrać się na przejażdżkę z wykorzystaniem tylko silnika elektrycznego, skończyłaby się ona już po 20 kilometrach. Przyspieszenie 0 – 100 km/h wynosi około 3s., a prototypowa wersja rozwinęła prędkość 384 km/h. Trzeba przyznać, że jest to wynik godny wielkiego poprzednika jakim z pewnością jest stworzony w latach 90-tych McLaren F1. Nowy McLaren posiada także znany z Formuły 1 system KERS, który pozwala na odzyskiwanie w czasie jazdy energii kinetycznej Konstrukcja nadwozia to w dużej mierze włókna węglowe. Zaprezentowany w tym roku w Genewie, zostanie wyprodukowany w zaledwie 375 egzemplarzach. Szefowie McLarena chcą, aby auto dominowało na każdym torze wyścigowym świata. Czy im się to uda? Na odpowiedź trzeba jeszcze trochę poczekać.


Jak dla mnie, najbardziej ekscytujący – McLaren P1 🙂