Dzisiejszym fanom motoryzacji przyszło żyć w czasach gdy benzyna drożeje, a producenci samochodów opracowują pojazdy elektryczne. Niestety, auta te nie mają takiej duszy jak samochody z silnikami benzynowymi. Jednak na placu boju pozostał wojownik, szanujący tradycję, próbujący skraść serca nowych klientów, a przy tym nie szkodzić środowisku. Brzmi nierealnie. Inżynierowie koncernu Mazdy opracowali technologie zawierającą wszystkie wyżej wymienione aspekty i nadali jej nazwę Skyactiv.
Skyactiv to technologia wykorzystywana w najnowszych modelach Mazdy (CX-5, 6 i 3). Obejmuje silnik, skrzynię biegów, zawieszenie, oraz bryłę nadwozia. Główną myślą do stworzenia Skyactiv’u było obniżenie spalania, oraz poprawienie osiągów. Japończycy z pewnością osiągnęli założone cele. Silniki mają wysoki moment już od najniższych obrotów, a samochody świetnie się prowadzą dzięki obniżeniu masy, nie emitując przy tym dużej ilości dwutlenku węgla do atmosfery.
Na czym to wszystko właściwie polega?
Silniki Skyactiv cechują się dużo wyższą kompresją(ciśnienie mieszanki paliwowo-powietrznej w silniku) niż standardowo oferowana przez innych producentów. Przeciętny silnik ma kompresję na poziomie 10:1, a nowy silnik Mazdy 14:1, oznacza to mniej więcej tyle, że jest o 40% bardziej efektywny. Wydajniejszy silnik lepiej spala paliwo, nie pozostawiając tylu produktów ubocznych zużywając przy tym mniej paliwa.
Ciekawe jest, że tak wysoki poziom sprężania “podchwycony” został z samochodów wyścigowych. Dla aut wyścigowych potrzebne jest sportowe paliwo o liczbie oktanów wyższej od 100, a takiego na normalnej stacji benzynowej nie znajdziemy. Na szczęście nie ma się co martwić, ponieważ silnik Mazdy zadowoli się nawet 95 oktanowym paliwem.
Czy system ten okaże się całkowitym sukcesem? Na razie wszystko na to wskazuje. Mazda już otrzymała nagrodę za najbardziej ekologiczne rozwiązanie roku 2013. Czy jej silniki okażą się niezawodne po 100, 200, 300 tysiącach kilometrów? Na to musimy jeszcze poczekać, jednak trzymamy kciuki, aby takie rozwiązania coraz częściej powstawały, a era silników benzynowych nie skończyła się zbyt wcześnie. To właśnie one dają największą frajdę z jazdy.
Fajny tekst.
Pozdrawiam
Mazdę 6 w skyactive-d przyjąłbym bez marudzenia 😉