Wygłuszenie bagażnika krok po kroku: poradnik

Jednym z kluczowych elementów wpływających na komfort jazdy samochodem jest poziom wyciszenia kabiny. Niestety, wielu producentów samochodów podchodzi do tej kwestii po macoszemu w skutek czego natężenie hałasu może przyprawić niejednego kierowcę o ból głowy. Czego jednak nie zrobiły koncerny samochodowe, zrobić możemy sami, wykorzystując do tego szeroko dostępne materiały wygłuszeniowe i pracę rąk własnych.

Na samym wstępie warto zaznaczyć, że poradnik ten jest jednym z trzech dotychczas przeze mnie sporządzonych. Zapraszam także do obejrzenia artykułów o:

– wygłuszeniu drzwi (www.strefatestow.pl/wygluszenie-drzwi-w-samochodzie/)
– wygłuszeniu maski (www.strefatestow.pl/wygluszenie-maski-krok-po-kroku-poradnik/)

Stosunkowo prostą modyfikacją, odpowiednią na początek walki z nadmiernym hałasem, jest wygłuszenie bagażnika i tylnych nadkoli, co pozwoli na obniżenie natężenia dźwięków dobiegających z tylnej części auta. Modyfikacja ta szczególnie sprawdzi się w przypadku aut z nadwoziem 3 i 5-drzwiowym oraz kombi, a także każdym innym, gdzie przestrzeń bagażowa nie została skutecznie odgrodzona od kabiny pasażerskiej.

Materiały użyte do wygłuszenia bagażnika

Najlepszym dostępnym materiałem do celów wygłuszeniowych są maty butylowe, których główny składnik – guma butylowa, posiada wiele zalet. Po pierwsze i najważniejsze wyróżnia się wysoką skutecznością tłumienia w szerokich zakresach temperatur, co stanowi znaczącą przewagę w porównaniu do tańszych mat bitumicznych. Po drugie, jej struktura jest elastyczna i nie wymaga podgrzewania podczas aplikacji. Po trzecie jest nieszkodliwa dla zdrowia, czego nie można powiedzieć o bituminach.

Co istotne, maty butylowe wcale nie kosztują majątku i z łatwością znaleźć można produkty oferujące bardzo dobry współczynnik ceny do jakości. Ja tym razem zdecydowałem się na maty AB-25, które kosztują 11,50zł/szt. (https://bitmat.pl/Maty-wygluszajace/Wyciszenie-podlogi/AB-25-AB25-Mata-wygluszajaca-butylowa-BITMAT-25-mm-25×50-cm-), co daje 92zł za 1m2. Jest to niedużo, szczególnie, że warstwa butylu w tej macie to aż 2,5mm. Można wybrać także nieco tańszy odpowiednik o grubości 2mm: https://bitmat.pl/Maty-wygluszajace/Wyciszenie-podlogi/AB-2-AB2-Mata-butylowa-BITMAT-wygluszajaca-2mm-25x50cm – w tym przypadku za 1m2 przyjdzie nam zapłacić jedynie 68zł.

Zadaniem mat butylowych jest absorpcja drgań i wibracji – świetnie spisują się przy wyciszaniu szerokiego zakresu częstotliwości z naciskiem na tony niskie, powstające chociażby po wpadnięciu koła w dziurę w jezdni. Idealnym uzupełnieniem mat są pianki, które stanowią skuteczną barierę przed szumami i innymi dźwiękami wyższych częstotliwości. Podczas ich wyboru trzeba jednak pamiętać, że pianki powinny posiadać strukturę komórek zamkniętych, dzięki czemu nie będą chłonąć wody. Nie chcemy przecież zrobić z bagażnika zbiornika retencyjnego. Z tego powodu warto postawić na pianki oparte o kauczuk lub butylokauczuk. Niedrogim wyborem będą te pierwsze, np. pianka K6s o grubości 6mm, której 1m2 kosztować będzie 48zł: https://bitmat.pl/Pianki-wygluszajace/K6s-Pianka-wygluszajaca-akustyczna-kauczukowa-6mm-izolacyjna. Z takiej też skorzystałem wygłuszając bagażnik mojego auta.

Ile materiałów kupić? Praktycznie każdy bagażnik cechuje się inną pojemnością i kształtem, a więc najlepiej skorzystać z miary i samodzielnie wymierzyć potrzebną ilość dodając do wyniku 20-25% zapasu. W przypadku Mitsubishi Lancera sedan i bagażnika o pojemności 377l zużyłem ok. 3m2 maty butylowej i mniej więcej tyle samo pianki.

Bierzemy się do pracy!

Pierwszą grupą czynności, które musimy wykonać jest przygotowanie bagażnika do wyklejania matami. Stanowi to doskonałą okazję do zrobienia porządku w bagażniku, dlatego warto przygotować m.in. odkurzacz. Usuwamy z kufra wszystkie luzem zalegające przedmioty. Wyjmujemy wykładzinę i dobieramy się do koła zapasowego (jeśli jest na wyposażeniu). Demontujemy także niezbędne plastiki i elementy tapicerki bagażnika. Z reguły mocowane są one na plastikowe zaczepy, do usunięciach których przyda się płaski śrubokręt.

DSC01292 DSC01295 DSC01301 DSC01303

Na koniec prac naszym oczom powinna ukazać się struktura kufra w pełnej okazałości. Teraz czas na czyszczenie, które przeprowadziłem w 3 etapach. Najpierw odkurzanie, następnie wycieranie wodą z detergentem, a na koniec odtłuszczanie, do czego użyłem benzyny ekstrakcyjnej. Wszystko służy odpowiedniemu przygotowaniu powierzchni, której czystość będzie gwarantem wysokiej przyczepności mat.

Jeśli bagażnik lśni czystością to znak, że możemy przejść do najbardziej czasochłonnej czynności – wyklejania matami. Nie ma w tym wielkiej filozofii: wycinamy kawałek odpowiedniej wielkości, odklejamy folię zabezpieczającą klej i przyklejamy matę do powierzchni.

DSC01305

Kluczem do dobrego wygłuszenia jest odpowiednie przyleganie maty, dlatego po naklejeniu każdego kawałka należy go mocno docisnąć. W tym przypadku można pomóc sobie narzędziami, jak np. specjalnie ku temu przeznaczonym wałkiem (https://bitmat.pl/pl/p/Rolka-walek-do-montazu-mat-wygluszajacych/221). Można wykorzystać też raklę, albo po prostu łopatkę kuchenną. Ważne, aby mata była dobrze dociśnięta do klejonego podłoża. Jak to osiągniemy, to już sprawa mniej ważna.

DSC01311 DSC01313 DSC01315 DSC01317 DSC01319

Po wyklejeniu matami przychodzi czas na piankę – montaż jest analogiczny, a nawet prostszy, gdyż pianki są oczywiście bardziej elastyczne i miękkie. Na samym końcu instalujemy z powrotem plastiki, elementy tapicerki i możemy cieszyć się wyciszonym bagażnikiem. Całość prac nie powinna zająć więcej niż kilka godzin. Wygłuszanie jest bardzo wdzięczną czynnością, gdyż efekty można usłyszeć już po pierwszej jeździe testowej. Obniżenie natężenia hałasu docierającego z tylnej części auta jest słyszalne, szczególnie w kontekście wytłumienia dźwięków powstających podczas wpadania tylnych kół w dziury jezdni.

DSC01322 DSC01323 DSC01333 DSC01343

 

Zobacz komentarze (24) Zobacz komentarze (24)
  1. jak dla mnie najlepszym wygłuszeniem jest piankowa mata pod koło zapasowe i gumowa mata do bagażnika prosto, tanio i szybko:p

  2. lolo ma racje musi być pieknie nawet pod tapicerka auta…. tak czy siak to nie detailing tylko audio 😀 a zatem czy słycahc jak nie równo jest podocianna ta pianko mata ?

  3. Popieram WL. Oklejenie bagażnika czy czekokolwiek tym badziewiem to ostatnia rzecz jaką bym zrobił. Smród niemiłosierny. Samochód zmienił swój zapach w środku i tak jak byłem przeciwnikiem choinek w samochodzie tak teraz mam je nawet w bagażniku. I najgorsze teraz. Tak jak nigdy nie miałem problemu z wilgocią w samochodzie tak teraz mam kałuże w miejscu oklejenia koła zapasowego. Raz na jakiś czas muszę koło wywalać i zbierać nagromadzoną wodę. Kolejna sprawa to poprawa akustyki. Czy aby na pewno zauważalna
    Szczerze gra nie warta świeczki. Jakoś specjalnie komfortu nie poprawiło a tylko same problemy przez korozja w gratisie i smród. Zastanówcie się dwa razy zanim to zrobicie co usunięcie tego zajmie sporo czasu nerwów.

    1. Tak, jakość wygłuszenia materiałąmi bitumicznymi jest niższa w porównaniu do butylu, stąd też doradzam zawsze, żeby stosować droższe maty. Jeśli chodzi o „kałuże” to być może doszło do zaślepienia otworów odpływowych, bo samo wygłuszenie nie powoduje zbierania wody. Jeśli chodzi o zapach to nie zauważyłem tego problemu, także zapewne zależy to od producenta mat.

  4. Tutaj FOCUS chyba pomylił rodzaje mat. Nie mylmy zapachu mat bitumicznych oraz mat na bazie gumy, butylowych. Bitumicznymi to polecam robić naprawy na dachu a nie wygłuszenie w aucie.

    1. Dokładnie tak, aczkolwiek zapach mat bitumicznych również powinien być neutralny w przypadku dobrej jakości mat bitumicznych. Oczywiście nie możemy porównywać bitumin do gumy butylowej, bo to inne światy.

  5. Przymierzam sie do wygluszenia SPACE STAR bagaznika. Nowy samochod. Nadkola sa całe obudowane pliastikami.Boje sie ze nie pozdejmuje tego wszystkiego.( NA NADKOLACH BRAK WYKLADZINY).Czy mozna by to wykleic po wierzchu, bez zdejmowania plastikow?. Juz nie chodzi o estetyke ,tylko czy tak wykonane wygluszenie da pozytywny efekt

    1. Space Star jest głośny, to prawda. Na plastiki można nakleić piankę kauczukową o wysokiej gęstości – da oczekiwany efekt. Ale mimo wszystko proszę spróbować zdjąć plastiki. Z reguły trzymają się na zaczepy lub klipsy. Trzeba czasem pogłówkować żeby je znaleźć ale to w praktyce nic przesadnie trudnego. Oklejenie blachy przy pomocy butylu + pianki kauczukowej da najlepszy efekt akustyczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni

MINI Cooper - gokartowa frajda z jazdy - test

Następny

Van lepszy od limuzyny? Test Volkswagena Sharana

Zainteresowany współpracą?

Chcesz sprawdzić się jako dziennikarz motoryzacyjny lub po prostu opublikować swój artykuł? Skontaktuj się z nami. biuro@strefatestow.pl

©Copyright 2013 - 2024 by Strefatestow.pl All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone. Partner instalacji gazowych: