Przyciemnianie szyb to jeden z najpopularniejszych zabiegów wizualnych i praktycznych, jakie kierowcy wykonują w swoich autach. Dobrze wykonana folia nie tylko poprawia estetykę samochodu, ale też zwiększa komfort jazdy, chroni przed promieniami UV i ogranicza nagrzewanie wnętrza. Co ważne – można to zrobić samodzielnie, oszczędzając na wizycie w specjalistycznym warsztacie.
Zobacz, jak samodzielnie przyciemnić szyby w aucie krok po kroku, jakie narzędzia będą potrzebne i na co zwrócić szczególną uwagę.
Czy przyciemnianie szyb jest legalne?
Tak, ale pod pewnymi warunkami. W Polsce obowiązują przepisy, które mówią, że: – szyba przednia musi mieć minimum 75% przepuszczalności światła,
– szyby boczne przednie – minimum 70%,
– szyby tylne i tylna szyba mogą być przyciemnione dowolnie, pod warunkiem obecności drugiego lusterka bocznego.
Przed przyciemnieniem warto sprawdzić, czy fabrycznie szyby nie są już delikatnie barwione – po nałożeniu folii może okazać się, że przekraczasz dopuszczalne normy.
Co daje przyciemnienie szyb?
– ochrona przed nadmiernym nagrzewaniem wnętrza,
– lepsza ochrona przed promieniowaniem UV,
– większa prywatność (trudniej zajrzeć do środka),
– zabezpieczenie przed wybiciem szyby (folia trzyma szkło razem),
– poprawa wyglądu auta.
Co będzie potrzebne do przyciemnienia szyb?
– folia do szyb (dobrej jakości, z homologacją),
– nożyk precyzyjny (np. typu tapicerskiego),
– ściągaczka z miękką gumą,
– spryskiwacz z wodą i kilkoma kroplami płynu do mycia naczyń,
– rakla do wygładzania folii,
– suszarka lub opalarka (do modelowania folii na wypukłych szybach),
– ściereczki z mikrofibry,
– taśma malarska i papier do zabezpieczenia wnętrza.
Jak samodzielnie przyciemnić szyby – krok po kroku
Krok 1: Przygotowanie wnętrza i szyby
– odkurz wnętrze auta w okolicy szyb,
– zabezpiecz tapicerkę i plastiki papierem lub folią,
– dokładnie umyj szybę środkiem do szyb,
– przetrzyj ją alkoholem izopropylowym, aby usunąć resztki tłuszczu,
– usuń zanieczyszczenia z uszczelek i narożników.
Krok 2: Dopasowanie folii
– zmierz i przytnij arkusz folii nieco większy niż szyba,
– przyłóż go do zewnętrznej strony szyby (folią na zewnątrz),
– modeluj opalarką, aby dopasować do kształtu szyby (zwłaszcza tylna szyba jest wypukła),
– delikatnie zaznacz krawędzie i przytnij folię do odpowiedniego rozmiaru.
Krok 3: Aplikacja na wewnętrznej stronie szyby
– spryskaj szybę roztworem wody z płynem – nie żałuj,
– zdejmij warstwę ochronną z folii (klej na zewnątrz),
– nałóż folię na szybę i ustaw w odpowiedniej pozycji,
– wypchnij wodę i pęcherze od środka na boki, zaczynając od środka,
– użyj rakli i ściągaczki, pracując z wyczuciem, by nie uszkodzić folii,
– w razie potrzeby ponownie podgrzej folię suszarką i dociśnij trudne miejsca.
Krok 4: Finisz i utwardzenie
– zostaw folię na kilka dni do całkowitego związania kleju – nie opuszczaj szyb przez co najmniej 2–3 dni,
– unikaj mycia szyb przez tydzień,
– ewentualne drobne pęcherzyki powietrza powinny zniknąć same.
Czego unikać?
– przycinania folii „na mokro” już na szybie – łatwo uszkodzić uszczelki,
– pracy w kurzu lub wietrznych warunkach – każde włókno czy pyłek będzie widoczny pod folią,
– mocnego dociskania raklą bez odpowiedniego smarowania – możesz porysować folię,
– zakładania zbyt ciemnej folii na szyby przednie – grozi mandatem i problemem na przeglądzie.
Czy warto robić to samemu?
Tak, jeśli masz cierpliwość i precyzję – można uzyskać bardzo dobry efekt, zwłaszcza na bocznych szybach. Tylna szyba bywa trudniejsza, szczególnie jeśli jest zakrzywiona – tam przydaje się doświadczenie i dobre narzędzia. Jeśli chcesz idealny efekt, rozważ oddanie auta do specjalisty.
Jednak samodzielne przyciemnienie szyb to tańsza alternatywa, która pozwala zaoszczędzić nawet kilkaset złotych.
Podsumowanie
Przyciemnienie szyb samodzielnie to możliwe i opłacalne rozwiązanie, o ile zastosujesz się do zasad i wykonasz pracę w spokojnych warunkach. Kluczem do sukcesu jest przygotowanie, dokładność i dobrej jakości materiały. A efekt? Większy komfort jazdy, stylowy wygląd auta i lepsza ochrona wnętrza – bez konieczności wydawania fortuny.
